Rover 75, 1999 г.в.

Witam, posiadam na sprzedaż samochód Rover 75 z 1999 roku. Samochód był przeze mnie użytkowany przez dwa miesiące aczkolwiek troszkę o niego zadbałem ponieważ myślałem że zostanie w rodzinie na dłużej. O wszystkim dokładnie mogę opowiedzieć przez telefon więc po prostu wypiszę konkrety. - Kupiony przeze mnie w marcu od małżeństwa które posiadało go od 2010 roku. Co ciekawe przebieg w 2015 roku wynosił 234000 i co roku przybywało mu 3/4 tysiące kilometrów, wszystko jest w historii pojazdu którą nawet sprawdziłem dla ciekawości w wykazie przeglądów. - Miesiąc temu (1000 km temu) kupiłem do niego nowe opony wielosezonowe. Co prawda są dwa komplety opon wraz z felgami lato/zima (felgi też dwa komplety), ale opony już były stare więc kupiłem wielosezon- nowy. - Ubezpieczenie ? Kupione na cały rok dwa tygodnie temu oraz opłacone w pełni - do 07.04.2025r - Przegląd? Zrobiony 26.04.2024, ważny do 26.04.2025r. - Olej? Wymieniony 2 tysiące kilometrów temu, wraz z płukanką i ceramizerem. Sam wymieniałem olej więc widziałem jak wygląda samochód pod spodem, przez brak osłony z przodu są lekkie naloty rudej na wachaczach (chyba tak to się nazywa). Reszta podwozia jest w bardzo dobrej kondycji. - Elektryka w pełni sprawna tzn. elektryczne fotele, grzanie foteli, 4 el szyby, roletka szyby tylnej - wszystko działa. - Silnik ? Silnik jak silnik, nic przez dwa miesiące mi się z nim nie działo. Chodzi jak to diesel 1999r, obroty trzyma stałe, przyspiesza tak jak powinien. - Skrzynia ? Wszystko dobrze, jedyne co trzeba by zrobić to wymienić poduszkę pod nią, mnie to nie denerwowało więc tego nie zmieniałem. - Lakier? Jest lekko poobijany ale szczerze - nie wygląda na 1999 rok. Lekkie przetarcia są w niektórych miejscach no ale czego się spodziewać po 25 letnim samochodzie. - Zawieszenie? Niby jakiś drążek jest do wymiany, poprzedni właściciel mi tak powiedział i dał dwa drążki- mam je ale nie miałem kiedy ich wymienić, co więcej nie słyszałem zeby się coś tłukło bądź nosiło samochód. Tak czy inaczej daje je w cenie. Mogę tak pisać i pisać ale najlepiej przyjechać i zobaczyć. Zapraszam do obejrzenia samochodu w Kielcach. Zakładam że pojawi się pytanie dlaczego sprzedaje po dwóch miesiącach skoro dołożyłem do opon/opłat itp. Sprzedaje bo miałem na tyle szczęście w marcu tego roku że mogę pozwolić sobie na coś nowszego a brat nie chciał abym mu go zostawił więc nie ma co żeby tylko stał i wyglądał..ooa-1kxpgnj{display:inline-block;margin:0;padding:0;width:0;}