Saab 9-3 II (2003-2011), 2004 р.в.

Witam. Opis jest długi, myślę że w miarę szczegółowy, po to żeby każdy miał jasną sytuację co do w/w oferty. Na sprzedaż oferuję swój prywatny samochód – SAAB 9-3 2.0T 210KM 2004 r. Aero. Saaba posiadam od 2017 roku. Kupiłem go sprowadzonego ze Szwecji z pełną dokumentacją od pierwszego właściciela z przebiegiem 114 tyś. Przez te 8 lat przejechałem nim 220 tyś km. W 2020 roku założyłem osobiście instalację gazową STAG z którą nie mam żadnych problemów. Generalnie w Saaba jest wsadzone trochę pieniążków i pracy ale też jest jeszcze trochę do zrobienia z racji wieku więc nie jest on w stanie idealnym. A mianowicie: Oczywiście kwestii oleju, filtrów, świec, klocków, tarcz czy przeglądów gazu nie poruszam bo było to robione w odpowiednim czasie. W 2023 roku robione całe zawieszenie na kwotę ok. 5k. Wszystkie amortyzatory, sprężyny, wahacze, końcówki, belka tył zostały wymienione na nowe oryginalne Aero. Dołożony został również intercooler fmic oraz rozpórka od Górnego. Nic obecnie nie tłucze i z niczym nie ma problemów w zawieszeniu. W 2024 roku wymieniane były cewki na oryginalne czarne Aero. W tym roku przycinało przepustnicę więc została wymieniona na nową, sterownik silnika został również zaprogramowany na nowo. Klimatyzacja działa prawidłowo. Obecny przebieg to 337 tyś i wciąż rośnie z racji dojazdów autem do pracy. Do pewnego momentu prowadziłem spis i rejestr prac wraz z datami oraz aktualnym przebiegiem ale w pewnym momencie jakoś zaprzestałem więc mogę dać do wglądu. Teraz krótko co czeka ewentualnego nowego właściciela: nadkola tył są do roboty, lewa strona do wycięcia a prawa może do uratowania. Mam kupione reperaturki więc mogę dorzucić do auta. Ja jeszcze się za to nie zabrałem. Lewy błotnik przód przy drzwiach też łapie ruda ale to jest do wyczyszczenia. Turbo prawdopodobnie wymaga regeneracji. Ładuje do połowy i Saab nie ma pełnej mocy i chyba przepuszcza troszkę oleju. Odkąd go posiadam nigdy nic przy tubo nie robiłem więc możliwe że jej żywot dobiegł końca. Ogólnie na lakierze są jakieś zadrapania itp. Bo auto stało pod blokiem przez te 8 lat więc wiadomo jak ludzie czasami traktują inne samochody. Z takich mniejszych to rekinek na dachu sparciał (mam drugi może założę na dniach), delikatne pęknięcie na dokładce z przodu, wymieniałem ostatnio też zbiornik płynu chłodniczego bo przeciekał.Cena jest jaka jest. Może dla jednego dużo, dla drugiego nie. Nie oceniam, każdy ma prawo do własnego zdania. Za 5k czy 6k też go nie oddam bo wiem ile jest włożone. Cena raczej do symbolicznej naprawdę negocjacji na miejscu. Jak się nie sprzeda, będę jeździł. Pozdrawiam  OC i przegląd jakoś do lutego 2026.P.S Obecnie Saab stoi na 16 calowych felgach stalowych z oponami zimowymi Dębica Frigo HP2 a dorzucam oryginalne Alu50 17 cali z oponami letnimi Hankook.