BMW 5 Series, 1996 р.в.

BMW 540i, czyli wolnossące V8 o pojemności 4,4 litra i mocy 286 KM i 400 Nm. Rocznik 1996, czyli silnik M62B44 jeszcze bez Vanosów. Posiada instalację gazową ze sterownikiem STAG i zbiornikiem w kole zapasowym do którego wchodzi ~54 litry LPG. Zasięg na zbiorniku to w zależności od trybu jazdy 200-300 km. Auto w moich rękach od ponad 10 lat i ~110 tys. kilometrów. Dbałem jak mogłem. Jesli wymieniałem wahacze, to zawsze Lemforder. Tarcze hamulcowe ASO, bo inne się krzywią itp. W ostatnich latach niestety coraz mniej mogłem dbać jak należy... Z ciekawszego wyposażenia: - Elektryczne fotele przednie z pamięcią kierowcy + el. kierownica również z pamięcią. - Klimatyzacja dwustrefowa (nabita i ładnie chłodzi ). - Grzane fotele przednie. - Wszystkie szyby elektryczne. - Piękna, siwa skóra. Bardzo wygodne fotele. - Elektrycznie regulowane lusterka (z pamięcią) - Podgrzewane lusterka i spryskiwacze Samochód posiada też bajery, które w latach 90 były mokrym snem, a dzisiaj już nie działają: - Nawigacja - Telefon Do tego mam drugi komplet kół. Na zdjęciach stoi na zimowych Styling 33 16". Lato mam Styling 32 17" z szerszym tyłem (ostatnie zdjęcie). Opony jedne i drugie już do zmiany. Klosze w lampach są aktualnie założone zamienniki. Oryginały BMW mam zachowane do regeneracji. Mam również oryginalny bagaż dachowy. Przez te 10 lat bardzo szczegółowo prowadziłem listę napraw. Ostatnio jedynie grubsze sprawy. Z poważniejszych rzeczy, które robiłem ostatnio: - Remont układu napędowego (luty 2023). Rzeczy takie jak: wymiana tylnych półosi, zmiana oleju w moście, wymiana wszystkich połączeń gumowych wału napędowego. Koszt około 12 tys. zł. - Wymiana przednich tarcz hamulcowych na ASO - Wymiana amortyzatorów i sprężyn - Wymiana uszczelki pokrywy zaworów - Miesiąc temu zmieniałem przednie klocki i tłoczki w zaciskach Więcej do wglądu w moich zapiskach. Niestety nie jest to samochód bez wad. Na pierwszy rzut oka widzisz pewnie rdzę. Tak, te samochody rdzewieją. Walczyłem z tym przez jakiś czas i przestałem po matactwach lakierników. Od pewnego czasu samochód zmaga się z nieregularnymi wibracjami. Stąd był remont układu napędowego, który dał spokój na około pół roku. Wróciło, ale już delikatniej. Trzeba powalczyć z zawieszeniem i mniej oczywistymi elementami gumowymi. Wypadałoby też już zmienić olej i filtr w skrzyni biegów. Gdyby nie wady, samochód idealny. Mocny, wygodny i nadal dobrze wygląda..ooa-1kxpgnj{display:inline-block;margin:0;padding:0;width:0;}